BLOG

Sztuczna inteligencja w publicznym radiu. Co wiemy o audycjach prowadzonych przez fikcyjnych dziennikarzy?

Patryk Kaniecki
25 października 2024

Krakowskie OFF Radio, na swojej stronie opublikowało informację dotyczącą zmiany struktury i charakterystyki kanału tematycznego. Zmiana w istocie dość szczególna, od teraz audycję prowadzić będzie trzech prowadzących, sztucznie wykreowanych przez AI. OFF Radio chcąc podążać z duchem czasu poinformowało, że jest to eksperyment badawczo medialny. Jego zadaniem jest wykorzystanie szeroko pojętej sztucznej inteligencji, jej wpływu na nasze doczesne życie, czy na sferę kulturalną, społeczną jak i dziennikarską.

Na początku przedstawimy Emi, czyli 20 letnią, rzekomo studentkę dziennikarstwa oraz wewnętrzną ekspertkę OFF Radia od tematów popkulturowych. O ile Emi jest w stanie doskonale dobrać muzykę do audycji, uwzględniając odgórnie zaprojektowany algorytm, który stosownie do zmiennych sytuacji jest w stanie zaproponować nam konkretną twórczość, o tyle wątpliwym jest to, że będzie w stanie przeprowadzić wywiad. Czyżby?

Elementem, który wzbudził chyba największe kontrowersje w przestrzeni publicznej jest spreparowanie wywiadu owej Emi z Wisławą Szymborską. Pomijając kwestie merytoryczne i prawne dot. rozmowy, która odnosi się do rozdania tegorocznych nagród Nobla to wywiad sprawia wrażenie zdań, złożonych w nieco nieudolny sposób a przeprowadzenie rozmowy z nieżyjącą już poetką zdaje się być co najmniej nieetyczne.

Warto tu zaznaczyć, że publikacja odbyła się za zgodą Michała Rusinka, czyli prezesa fundacji im. Wisławy Szymborskiej, a przynajmniej taką informację podaje OFF Radio.

Uwagę przykuwa wywiad, również ze względu na sposób wypowiedzi. Niedokładność algorytmu, który w sposób zdawałoby się losowy, stawia pauzy międzywyrazowe czy intonuje wypowiedź poetki, usłyszy nawet osoba bez specjalistycznego wykształcenia.

Algorytmiczne wynaturzenie kłuje w uszy prawie, że na każdym kroku. Prawdą jest, że sztuczna inteligencja już dziś jest wykorzystywana przy odczytywaniu niektórych podcastów czy w szeregu innych aktywności internetowych, jak chociażby podcasty Jarosława Kuźniara, który sam deklaruje, że część jego podcastów odczytuje AI, tak w tym przypadku na próżno doszukiwać się wysokiej jakości tejże publikacji.

Biorąc pod uwagę opis profilu Emi, z dnia 22 października, to warto zadać sobie pytanie: Czy możemy pisać o wirtualnej Emi, jako o fance kina niezależnego czy znawczyni popkultury oraz czy spersonifikowany algorytm może emanować “charakterystyczną dla siebie otwartością i empatią, być fanką kina niezależnego oraz śledzić jego trendy”?

Faktem jest, że na głównej stronie prezentującej samą Emi znajduje się informacja o tym, że owe treści są wygenerowane narzędziem sztucznej inteligencji, to czy powinniśmy sugerować osobową charakterystykę algorytmu i przedstawiać go w formie, co prawda spreparowanej, ale nadal persony?

Odnosząc się jeszcze do samej obsady radia, którą stanowią trzy “osoby”, o nienagannym wręcz rysopisie. Idealizacja person stworzonych na potrzebę programów radiowych jest wręcz groteskowa. Pomijając kwestię jakości grafiki, a ta na pierwszej stronie przedstawia jednego z naszych sztucznych bohaterów, to nasza obsada jest wyidealizowana do granic możliwości.

Niech za przykład posłuży 22-letni Jakub, rzekomo student AGH na kierunku Inżynieria Akustyczna. Jak akceptowalne mogą być jego zainteresowania, tak przedstawianie rzekomego słuchacza, studiującego na jednej z ważniejszych polskich uczelni, jest co najmniej nieodpowiedzialne. Co jeśli ktoś, kto nie zechce zweryfikować informacji, które kiedyś w przyszłości może nam przekazać w audycji nasz przyszły inżynier i powoła się na jego zdanie? Co jeśli zaczniemy uważać za autorytety nieistniejące twory spersonifikowane jako rzetelni eksperci?

Stan rzeczy jaki rysuje nam się po paru dniach od momentu publikacji słynnego już wywiadu, to zauważalny ruch ze strony OFF Radio. Tytuł wywiadu został opatrzony wstępem umieszczonym w nawiasie, a jego zawartość informuje, że wywiad został wyprodukowany przy użyciu AI. To dość znacząca różnica w porównaniu do tego jak w momencie publikacji odbiorca był informowany o charakterze tego wywiadu. Wówczas była to tylko informacja na samym dole strony. Podobne informacje pojawiły się również przy profilach naszych prowadzących, czego na próżno było szukać jeszcze w dniu publikacji na niektórych podstronach, z profilu “Kuby” zniknęła informacja o studiowaniu na AGH, a profile personalne “spikerów” zostały skrócone do bagatela trzech zdań.

Czyżby społeczne oburzenie i zasadna krytyka przyniosły efekty?

Obraz Studio_Iris z Pixabay